W mojej ocenie największe dobro w każdej firmie to ludzie. Nieocenione pokłady kreatywności, możliwości i zaangażowania ale i uprzedzeń, niechęci oraz ograniczeń.
Planując działania, zmiany, projekty innymi słowy wszystkie te zdarzenia w których częścią są ludzie, zawsze staję przed wyborem kogo zaprosić do zespołu, jaką rolę dać danej osobie. Przez lata, wypracowałem sobie kryteria wstępnej oceny i umieściłem je na macierzy. One nie są niczym tajemniczym, czymś co skrzętnie ukrywam. Wyznając zasadę transparentności w zarządzaniu, każdy z pracowników o nich wie. Ważne dla mnie było, takie zestawienie kryteriów, które daje szansę każdej osobie. Tym samym, od każdego z osobna zależy w której ćwiartce będzie.
Wydawać by się mogło, że wymarzonym scenariuszem jest sytuacja kiedy mamy osoby z wiedzą i nastawione na pomoc. Jednak wiedza i doświadczenie to nie jedyny kluczowy aspekt podczas doboru do zespołu. Często obserwuję, błędne myślenie „weźmy do projektu te osoby z doświadczeniem, wiedzą i będzie super” Otóż nic bardziej mylnego. Dla mnie fundamentalnym elementem postawy każdego pracownika jest chęć pomocy i zaangażowanie. Pomoc wyrażana w czynach a nie tylko w słowach 🙂
Pola zielone akceptuje. Bazując na tych kryteriach, buduję dobry klimat w zespole, odpowiedzialność osób w nim będących i co najważniejsze, zespół, który ukierunkowany jest na osiągnięcie wspólnego celu zgodnie z wartościami, które sam nazwie.
Pola czerwone, to dla części osób i oby jak najmniejszej, lekcja pokory i zderzenie się z prawdą. Dla osób zarządzających, wprowadzających zmiany, szczególna uwaga, gdyż te osoby mogą szkodzić, przeszkadzać w zmianach, torpedować je.
Macierz pokazuje równowagę pomiędzy wiedzą i doświadczeniem a postawą pomocy i zaangażowania. Ta równowaga pozwala mi, niejednokrotnie odkryć nowe talenty, osoby które są w #otoczeniu ale nie miały do tej pory szansy zaistnieć. To jest jeden z przykładów, że wzmacniając filar #otoczenie wpływamy na filar #ludzie w zrównoważonym rozwoju firmy, zgodnie z #LPPO.
Macierz jest żywa i korzystam z niej na każdym etapie mojej pracy. Nie tylko kiedy tworzę zespoły projektowe ale w codziennej pracy. Usprawniając #otoczenie, patrzę jak poszczególne osoby migrują pomiędzy ćwiartkami macierzy.
Praca w projekcie, przy zmianach to prestiż, benefity, oderwanie od codzienności, możliwość współdecydowania o #otoczeniu.
Na sam koniec pamiętajmy, przeprowadzając zmiany, zwłaszcza kiedy dotykają one ludzi, ich postaw, bądźmy sprawiedliwi i prawdziwi w tym co robimy a szacunek do osoby, miejsca pracy jest czymś fundamentalnym, Zawszę będą osoby niezadowolone, mieszające ale my bądźmy cierpliwi i konsekwentni w działaniu. Efekty przyjdą.